W debiutanckiej powieści Agnorszki Bloskiej poznajemy historię Waldka. Chłopca, który ma bardzo chorą mamę i ekstrawagancką ciotkę. Mama musi przejść poważną operację, dlatego do miasta przyjeżdża ciotka, która będzie się Waldusiem (jak go nazywa) opiekować. Oczywiście chłopak nie jest z tego powodu zadowolony. Ciotka ma dziwne pomysły, plany i umiejętności – a jakby tego było mało Waldek zmaga się z otyłością, trochę nieszczęśliwie zakochuje, znajduje iguanę i spędza czas z najlepszym kumplem Staszkiem. Nie jest to bynajmniej wszystko, bo w książce pojawiają się też wtrącenia w postaci bajek opowiadanych chłopcu przez mamę - o koszykarskiej drużynie nieudaczników, dzieciach pracujących w nielegalnej fabryce w okresie rewolucji przemysłowej, wreszcie o dziewczynce, która z wielkiego, futurystycznego i bezdusznego miasta musiała pojechać do mieszkającego w lesie wujka. Każda z tych historii jest ciekawa i spokojnie mogłyby znaleźć miejsce w osobnej książeczce. Autorka miała chyba sporo przyjemności wymyślając te opowieści. Dostrzegam w nich fajną zabawę motywami znanymi z literatury dziecięcej i dorosłej.
Więc jeżeli zastanawiacie się jaką książkę wziąć na wakacje dziecku w wieku 9-13 lat to niech będzie to „Za duży na bajki”.
/BW/
Za duży na bajki
tekst: Agnorszka Bloska
opracowanie graficzne i skład: Paweł Dąbrowski
Wysoki Zamek
tekst: Agnorszka Bloska
opracowanie graficzne i skład: Paweł Dąbrowski
Wysoki Zamek
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Chcesz coś dodać? Śmiało!